Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Ps 42, 2
Kiedy widzimy wylewające się zło, tym bardziej chcemy doświadczyć pokoju. W sercu człowieka jest poszukiwanie, aby dowiedzieć się, czym jest Boże Miłosierdzie – tymi słowami rozpoczął konferencję trzeciego dnia ks. Tomek. Dziś pierwszy oficer statku naszą uwagę skierował na słowa z przypowieści o miłosiernym Samarytaninie: „pewien człowiek” (gr. anthropos), które są alegorią, porównaniem mojego życia. W każdym sercu, w naszej tożsamości jest takie miejsce – dusza nieśmiertelna.
Występujące w przypowieści dwa miasta Jerozolima i Jerycho dzieli wysokość około 1000 metrów. Jerycho uznawane jest za najniżej położone miasto na Ziemi: 252 m p.p.m., Jerozolima zaś leży na wysokości 774 m n.p.m.
Zatem człowiek z przypowieści schodził z Jerozolimy do Jerycha. Z góry schodzi się łatwiej, niż na nią wchodzi. Dzięki obdarowaniu wolną wolą możemy wybrać Jerozolimę – coś świętego, pięknego, ale też możemy doświadczyć zejścia w dół, bowiem mamy w naszym życiu swoje Jerycho. Możemy też doświadczyć w życiu konsekwencji tych wyborów. Człowiek krok po kroku schodzi w dół, w ten sposób powoli odchodzi od swojego Jeruzalem, oddala się od Boga.
Zajęcia warsztatowe nabierają tempa. Widać, że każdy z uczestników przykłada się i wiosłuje ile sił, bo z każdym dniem przybliżamy się do dnia finałowego, gdzie zaprezentujemy nasze umiejętności.
Tematem popołudniowej szkoły modlitwy przygotowanej i poprowadzonej przez naszych kleryków Pawła i Karola były trudności, z którymi zmagamy się na modlitwie. Ich wskazówki były cenne i pozwoliły się wyciszyć, by z jeszcze większym skupieniem stanąć przed Panem Jezusem na Eucharystii.
W homilii ks. Tomasz mówił, że będąc tu, w Białogórze na warsztatach, płynąc łodzią, za sterami której stoi Pan Jezus, czujemy się bezpieczni, jesteśmy razem, tworzymy wspólnotę. Jednak jak nasz Wielki Połów dobiegnie końca, kiedy wysiądziemy z łodzi, wtedy może być nam o wiele trudniej. Rozeznając swoją drogę, przy podejmowaniu decyzji, winniśmy pytać Pana Jezusa: Czego mój Kapitanie oczekujesz ode mnie?
Dzisiejsza Ewangelia nie dotyczy tylko faryzeuszów, ona mówi także o nas. Wszak my również przywiązujemy wagę do drobnych spraw. Tymczasem warto zadawać sobie pytania: Jak się odnoszę do relacji z Panem Bogiem? Czy ja będę gotów zdać Mu relację z mojej codzienności? Na Eucharystii winien nam towarzyszyć niepokój serca, by rozeznać do czego mnie dzisiaj Pan Jezus zaprasza. Jak wykorzystać swoje talenty? Łatwo jest stoczyć się w dół, a aby być na górze, trzeba się trzymać, a to jest wysiłek. Na koniec ks. Tomasz życzył uczestnikom warsztatów, by to, co wypracują w tym miejscu, na tej łodzi, zaowocowało w ich późniejszym życiu.
Wieczorem o zagrożeniach duchowych w muzyce mówił Grzegorz Kasjaniuk, z zawodu dziennikarz muzyczny. Konferencja dostępna jest na fanpage na Facebooku Domu Rekolekcyjno-Wypoczynkowego Diecezji Pelplińskiej w Białogórze.
Pan zastawia dla nas stół obficie. W sakramencie Eucharystii w sposób szczególny Jezus, prawdziwy Bóg i człowiek prawdziwy, jest w szczególny sposób obecny wśród nas. Przemienia się dla nas i pragnie, abyśmy my spożywając Jego Ciało przemieniali się, byśmy Nim promieniowali.
Wreszcie nadszedł ten dzień. Rozpoczęła się kolejna, piąta już edycja warsztatów ewangelizacyjnych w Domu Rekolekcyjno-Wypoczynkowym Diecezji Pelplińskiej w Białogórze.
Zamieszczamy grupową fotografię do pobrania. Znaleźli się na niej nie tylko uczestnicy Wielkiego Połowu, ale również święci, którzy nam przez ten czas towarzyszyli.
Dom Rekolekcyjno-Wypoczynkowy Diecezji Pelplińskiej św. Józefa
ul. Lubiatowska 4c, Białogóra
84-113 Wierzchucino