No i wyruszyliśmy w rejs łodzią, której kapitanem jest Pan Jezus. Cieszymy się niezmiernie, że zaproszenie Jezusa, by dać się złowić na Wielkim Połowie, tak chętnie zostało przyjęte przez wielu młodych (i nie tylko) ludzi. I choć Białogóra przyjeżdżających dzisiaj uczestników warsztatów przywitała deszczem, to wierzymy, że to deszcz łask na nas spływa. Ufamy, że otworzymy nasze serca dla Jezusa i pozwolimy Mu, aby zanurzył nas w morzu Swojego miłosierdzia.
W rozważaniu ks. Tomek przypomniał nam, że
Ale czasem w naszym życiu może zdarzyć się też i tak, że o tym zapominamy. Zachęcał nas również, żebyśmy weszli w głąb siebie i zdobyli się na odwagę, by powiedzieć Panu Bogu TAK. Byśmy przejrzeli się w czystym obliczu Jezusa i w Jego strumieniach miłosierdzia.
Pomocą służą nam trzej kapłani: dwóch księży Tomków i ksiądz Olek, którzy oprócz sakramentu pokuty i pojednania, według potrzeb, będą do dyspozycji uczestników, by omawiać nurtujące ich kwestie w indywidualnych rozmowach.
Od jutra na warsztatach zabieramy się do wytężonej pracy, której efekty zaprezentujemy na sobotnim finale Wielkiego Połowu w Strumieniach Miłosierdzia.
Ale już teraz dziękujemy wszystkim księżom, siostrom zakonnym i osobom świeckim, którzy omadlają nasz Wielki Połów.
Tydzień warsztatów za nami. Wieli Finał za nami. Choć chciałoby się jeszcze, to jednak czas wrócić do swoich domów, do szkoły, do pracy.
Pan zastawia dla nas stół obficie. W sakramencie Eucharystii w sposób szczególny Jezus, prawdziwy Bóg i człowiek prawdziwy, jest w szczególny sposób obecny wśród nas. Przemienia się dla nas i pragnie, abyśmy my spożywając Jego Ciało przemieniali się, byśmy Nim promieniowali.
Pan Jezus pragnie, abyś przyjął Jego osobistą troskę, on chce się tobą zaopiekować. Szczególnie dzisiaj, kiedy doświadczasz wielu rozproszeń i niepokojów, wiedz, że On chce cię zaprowadzić nad spokojne wody.
Dom Rekolekcyjno-Wypoczynkowy Diecezji Pelplińskiej św. Józefa
ul. Lubiatowska 4c, Białogóra
84-113 Wierzchucino